Dnia 11.07.2016 na antenie Polskiego Radia, miałem przyjemność rozmawiać w programie “W samo południe”. Tematem dyskusji była zbrodnia wołyńska.
73 lata temu, w dniach 11-12 lipca miała miejsce tzw. zbrodnia wołyńska. Ukraińska Powstańcza Armia dokonała skoordynowanego ataku na Polaków w 150 miejscowościach w powiatach włodzimierskim, horochowskim, kowelskim oraz łuckim. Łącznie w latach 1943-1945 na Wołyniu i w Galicji Wschodniej zginęło ok. 100 tys. Polaków, zamordowanych przez oddziały UPA i miejscową ludność ukraińską.
– Była to zbrodnia, o której bardzo długo się nie mówiło w czasach III RP. Ze względu na źle rozumianą poprawność polityczną ten temat był przemilczany. Nie tylko nie oddano godnego hołdu ofiarom u nas, w Polsce, ale również w rozmowach ze stroną ukraińską ten temat był pomijany.(…) Dziś Ukraina przyjęła decyzję o tym, żeby prowadzić politykę historyczną, którą można w skrócie sprowadzić do tego, że nowoczesna tożsamość ukraińska jest budowana w oparciu o etos OUN i UPA. Gloryfikowani są zbrodniarze, osoby bezpośrednio lub pośrednio odpowiedzialne za dokonanie ludobójstwa. (…) Gdybyśmy od początku lat 90. jednoznacznie ten temat stawiali, jednoznacznie mówili stronie ukraińskiej, jakie jest stanowisko państwa polskiego w tej sprawie, ta decyzja nie zostałaby podjęta w tak prosty sposób. Teraz mamy problem, z którym musimy się zmierzyć.
Zapraszam do zapoznania się z nagraniem audycji radiowej.
Foto: Wojciech Kusiński/Polskie Radio