Na antenie radiowej Jedynki Michał Dworczyk odniósł się do wypowiedzi ambasadora Ukrainy w Polsce, który zasugerował „wzajemne przeprosiny” w kontekście zbrodni wołyńskiej. Zdaniem polityka takie słowa to „próba tworzenia fałszywej symetrii”, która nie znajduje żadnego uzasadnienia w faktach.
Rozmowa miała miejsce 11 lipca, w dniu obchodów Narodowego Dnia Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów z OUN i UPA na obywatelach II Rzeczypospolitej na Kresach Wschodnich.
Dworczyk przypomniał, że rzeź wołyńska była zaplanowaną i systematyczną eksterminacją ludności polskiej, przeprowadzoną w latach 1943–1945 przez oddziały OUN-UPA. Jak zaznaczył, pełna odpowiedzialność za te zbrodnie spoczywa na ukraińskich nacjonalistach i nie może być przedmiotem relatywizacji czy prób zrównywania win.
Polityk podkreślił również, że Polska wciąż oczekuje od władz ukraińskich pełnego uznania prawdy historycznej — w tym umożliwienia ekshumacji ofiar oraz postawienia godnych upamiętnień w miejscach ich śmierci. Zaznaczył przy tym, że trudne kwestie z przeszłości nie powinny przekreślać strategicznego partnerstwa między Polską a Ukrainą, zwłaszcza w kontekście trwającej rosyjskiej agresji.
W dalszej części audycji poruszono również temat wotum nieufności wobec Ursuli von der Leyen oraz aktualnej sytuacji politycznej w Unii Europejskiej.
Kliknij tutaj i wysłuchaj całej rozmowy.
Zdjecie: Polskie Radio