Wystąpienie w dniu 18-11-2015
Poseł Michał Dworczyk:
Bardzo dziękuję.
Pani Marszałek! Pani Premier! Wysoka Izbo! Przede wszystkim chciałbym podziękować pani premier za to, że w swoim tak bardzo merytorycznym exposé poświęciła miejsce sprawom Polaków poza granicami kraju, naszych rodaków, których na całym świecie, przypomnijmy, mieszka ponad 20 mln i którzy stanowią szalenie ważną część naszej, polskiej wspólnoty narodowej, o odbudowie której wielokrotnie mówił pan prezydent Andrzej Duda. Ale żeby to było możliwe, żeby oni zostali włączeni w ten wielki projekt, niezbędne jest poważne ich traktowanie, a w ostatnich ośmiu latach niestety mieliśmy wiele przykładów tego, jak niepoważnie rząd Platformy Obywatelskiej odnosił się do naszych rodaków poza granicami kraju.
Takim dobitnym przykładem może być sprawa repatriacji oraz ewakuacji naszych rodaków z Donbasu. Trzeba powiedzieć, że w ciągu ostatnich ośmiu lat zostało repatriowanych jedynie niewiele ponad 1300 osób, a kilkanaście tysięcy naszych rodaków na Wschodzie oczekuje na przyjazd do Polski. Gdybyśmy prowadzili politykę w tej sprawie w tym tempie, to nasi rodacy by musieli czekać jeszcze 80 lat na powrót do ojczyzny, do macierzy. My to zmienimy. Wprowadzimy nową ustawę repatriacyjną, która to zobowiązanie moralne, jakie mamy wobec naszych rodaków na Wschodzie, pozwoli zrealizować. Wystąpienie w dniu 18-11-2015
Drugą sprawą, która też jest takim dobitnym przykładem zaniedbania, jest sprawa ewakuacji Polaków z Mariupola i z Donbasu. Zabiegali o to przez wiele miesięcy i dopiero śmierć jednego z nich w Doniecku w grudniu zeszłego roku doprowadziła do tego, że ta ewakuacja została przeprowadzona, ale została ona zrealizowana w atmosferze niepewności i chaosu. Żeby to wszystko zmienić, potrzebne są rozwiązania prawne, rozwiązania legislacyjne. To wszystko jest zdiagnozowane, wiadome, ale do tej pory nie było przeprowadzonych takich ustaw.
Znowelizujemy ustawę o Karcie Polaka. Z jednej strony po nowelizacji pozwoli ona traktować naszych rodaków posiadających Kartę Polaka na niemal takich samych zasadach jak obywateli polskich. Państwo polskie będzie mogło udzielać im skutecznej pomocy, a jeśli zajdzie taka potrzeba – jak mówiła w exposé pani premier – będzie mogło ich sprawnie ewakuować. Nam nie będzie potrzebny żaden nacisk opinii publicznej. Z drugiej strony ta znowelizowana ustawa o Karcie Polaka wprowadzi możliwość elastycznego osiedlania się w Polsce naszych rodaków, którzy ze Wschodu chcą wrócić do Polski, chcą wziąć sprawy w swoje ręce, nie chcą obciążać budżetu państwa polskiego, nie chcą żyć na garnuszku społeczeństwa polskiego, a chcą po prostu funkcjonować normalnie, jak każdy z nas. Jesteśmy im to winni i stąd ta nowelizacja.
Drugą ustawą, którą przeprowadzimy sprawnie, będzie ustawa o opiece Rzeczypospolitej Polskiej nad Polonią i Polakami za granicą. To będzie ustawa, która z jednej strony uporządkuje kwestie opieki państwa polskiego nad Polakami poza granicami kraju, a z drugiej strony tę opiekę uczyni o wiele bardziej efektywną. Każdego roku państwo polskie wydaje ponad 180 mln zł z budżetu państwa, a te pieniądze są rozdysponowywane przez siedem ministerstw. Do skoordynowania tego, do tego, żeby te środki były efektywnie wydawane, potrzebna jest ta ustawa i my tę ustawę wprowadzimy.
Chciałbym też uspokoić pana posła Winnickiego, który pytał o opiekę nad Polakami na Wschodzie, o relacje z Polakami na Wschodzie: rząd Prawa i Sprawiedliwości będzie traktował ich z odpowiednią atencją i skutecznie zabiegał o ich sprawy. Najlepszym dowodem na to są lata 2005-2007, kiedy właśnie dzięki rządowi Prawa i Sprawiedliwości, dzięki rządowi kierowanemu przez Jarosława Kaczyńskiego wprowadziliśmy ustawę o Karcie Polaka, powstał polski uniwersytet w Wilnie, zostały zwiększone o 50% nakłady na wspieranie Polaków na Wschodzie, oświata polska na Litwie została dofinansowana tak, jak nigdy wcześniej. Natomiast wspierając naszych rodaków na Wschodzie, nie pozwolimy na to, żeby byli oni cynicznie i populistycznie wykorzystywani w polskiej debacie politycznej. Nie pozwolimy na to, żeby konfrontować ich z władzami krajów, w których mieszkają, i to nie dlatego, że to by psuło relacje Polski z krajami położonymi na wschód od naszej granicy, ale przede wszystkim dlatego, że takie cyniczne wykorzystywanie naszych rodaków na Wschodzie uderza przede wszystkim w nich i pogarsza ich sytuację. Dlatego do tego nie dopuścimy.
Jeśli chodzi o programy pomocowe dla Wschodu, o czym mówił pan poseł, to uruchomimy programy wspierania mediów polskojęzycznych na Litwie, Białorusi i Ukrainie po to, żeby przełamać dominację propagandy rosyjskojęzycznej, która w tej chwili tam króluje w kulturze masowej. Wesprzemy programy wspierania oświaty polskiej, tak żeby każde polskie dziecko, które uczy się w języku polskim na Wschodzie, mogło przynajmniej raz przyjechać do Polski i zobaczyć ojczyznę swoich przodków. Skorzystamy z tego, że jest tak duże zainteresowanie nauką języka polskiego na Wschodzie, i postaramy się, żeby język polski był wprowadzany jako język obcy do szkół na Ukrainie i na Białorusi. Wykorzystamy wielki potencjał, jaki drzemie w naszych rodakach rozsianych po całym świecie, którzy bardzo często zajmują wysokie pozycje społeczne i polityczne. Dzięki temu, że będziemy ich poważnie traktowali, będziemy mieli rzeszę ambasadorów sprawy polskiej na całym świecie.
I na koniec chciałbym powiedzieć, że te wszystkie działania będziemy prowadzili w porozumieniu i w dialogu ze środowiskami polskimi poza granicami kraju, tak aby w końcu nasi rodacy zaczęli czuć się traktowani poważnie i podmiotowo przez macierz, przez państwo polskie. Dziękuję bardzo. (Oklaski)